photoBlog: moja Blogowa Mapa Przemian

Dostałem informację od jednego z czytelników bloga - dlaczego na stronie jest tak dużo zdjęć, a tak mało treści? Odpowiedź jest bardzo prosta. Szczerze powiedziawszy - to przy tworzeniu tej strony wybrałem - moim zdaniem - najlepszą formę. W dzisiejszym świecie o wiele bardziej do ludzi (zwłaszcza młodych) trafia obraz czy dźwięk. Dlatego też zrezygnowałem z dużej ilości tekstu. Odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie: kto by to czytał? Co by pozostało? Miałbym podawać suche liczby czy historie obiektów. Jak kogoś to interesuje - z pewnością to odnajdzie. Dzięki zastosowaniu dużej ilości zdjęć, filmów jak i dużej mapy Poznania - staram dotrzeć z informacją do potencjalnego odbiorcy. Przypomnę również, że każdy post z inwestycją jest opisany mapą z dokładnym położeniem.

Kliknij na obrazek by zobaczyć dużą Mapę Przemian

Paru moich znajomych przeglądając tylko stronę natknęło się na zdjęcie czy to ulicy Lechickiej czy budynków Politechniki i byli kompletnie zdziwieni, że te obiekty zostały wybudowane dzięki środkom z Unii Europejskiej.Gdyby był wyłącznie "suchy" tekst czy słuchowisko - mało kto pokusiłby się o jego przeczytanie czy wysłuchanie. 

Również spotkałem się z zarzutem, że na stronie jest za dużo przedstawionych obiektów, że powinienem pisać inne posty, wyrażać więcej moich opinii. Moim zdaniem pokazanych inwestycji jest ich za mało. To właśnie dzięki UE tak wiele zmienia się w moim, naszym regionie. Opinię i ocenę - krytykę staram się zostawić każdemu czytelnikowi - nie chcę narzucać własnych poglądów i myśli - wydaje mi się, że nie o to chodzi. Cieszę się z tego co jest.

Podsumowując to właśnie obraz, zdjęcie, film - zapada najbardziej w pamięć i nawet po długim czasie jesteśmy w stanie to skojarzyć.